Piątek 16.04.2021 r

utworzone przez | kwi 16, 2021

  1. Bajka o wiośnie oraz piosenka:

Dodatkowo dziecko może spróbować ulepić żabkę z plasteliny (co również jest pokazane na filmiku)

Kiedy wiosna przyjdzie do nas

I. Kiedy wiosna przyjdzie do nas

roześmiana i zielona.

Razem z wiosną wszystkie dzieci

zaśpiewają tak:

Ref:

Zielona trawa, zielony mech,

zielona żaba rechu, rechu, rech.

Zielona trawa, zielony mech,

zielona żaba rechu, rechu, rech.

II. Rośnie trawa, rosną liście,

rosną szybko dzieci wszystkie.

Przyleciały już bociany

i klekocą tak:

Ref:

III. W lesie kwitnie już zawilec,

obudziły się motyle.

A wieczorem nad łąkami

słychać żabi śpiew.

Ref:

  1. Karta pracy: s 69 https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/druk/npoia-bbplus-kp-3.pdf

Rysowanie po śladach linii – od zdjęć dorosłych ptaków do ich potomstwa. Nazywanie

ptaków. Oglądanie piór wybranych ptaków – bociana, wilgi, kukułki, czajki.

  1. Opowiadanie:

Olek, Ada i rodzice przyjechali do dziadków w odwiedziny i zostali na cały weekend. Ada była zachwycona. Dostała nowy dzwonek do roweru w kształcie rumianego jabłuszka i musiała go wypróbować. Natychmiast! Jeździła dookoła ogrodu dziadków i dzwoniła zawzięcie. Sprawiało jej to ogromną radość. Wprawdzie rodzina zatykała uszy, ale co tam. Wreszcie Olek nie wytrzymał.

– Na kogo dzwonisz? – spytał.

– Na przechodniów. Ostrzegam ich, że jadę – odpowiedziała rozpromieniona Ada.

– Ja nie mogę! Tu nie ma żadnych przechodniów – wykrzyknął ogłuszony Olek.

Ada wzruszyła ramionami, jednak wreszcie przestała dzwonić.

– Jak dobrze – westchnęli dziadkowie, rodzice i cztery ogrodowe myszy.

– Cisza, aż dzwoni w uszach – roześmiał się dziadek. – Teraz mogę przedstawić wam nowego sąsiada. – Zaprowadził Adę i Olka w odległą część ogrodu. Tu, na pniu wysokiej brzozy, powiesił kilka dni wcześniej budkę lęgową dla ptaków. – Zachowajcie ciszę. Wkrótce go zobaczycie – szepnął. Już po chwili dzieci zauważyły nadlatującego od strony sadu ptaszka. Krótki prostokątny ogon sprawiał, że w locie wyglądał jak czteroramienna gwiazda. Usiadł na gałęzi brzozy, ale z daleka od budki. Dzieci mogły mu się przyjrzeć uważnie. Czarne skrzydła mieniły się w wiosennym słońcu zielenią i fioletem. W ostro zakończonym dziobie trzymał źdźbło zeschłej trawy. Rozglądał się na wszystkie strony. Olek i Ada aż wstrzymali oddechy, aby go nie spłoszyć. Ptak upewnił się, że nic mu nie grozi, i przefrunął do budki.

– Rozpoznaliście tego pana? – spytał dziadek.

– Pewnie. To pan szpak – odpowiedział bez wahania Olek.

– Pani szpak też osiedli się w budce? – spytała Ada.

– Oczywiście. Pan szpak wije gniazdo dla pani szpakowej i dla małych szpaczków.

– Będziesz miał bardzo dużo sąsiadów, dziadku – zauważył z uśmiechem Olek.

– Zdaje się, że będą podobnie hałaśliwi jak Ada i jej dzwonek – szepnęła mama, która dołączyła do obserwatorów pracowitego szpaczka.

– Szpet-szpet – zaśpiewał szpak i pomknął szukać materiałów na gniazdo. Wracał do budki wielokrotnie, przynosił pióra, korę, suche liście, mech, trawę.

– Stara się – zauważyła Ada.

Na to szpak zaskrzypiał jak stare deski w podłodze i jeszcze dodał: – Kuku, kuku!

Olek i Ada zrobili wielkie oczy. Ze zdziwienia, naturalnie. Czyżby pan szpak stracił rozum?

– Zapomnieliście, że szpaki potrafią naśladować różne głosy – przypomniał im dziadek, ubawiony zaskoczonymi minami wnucząt. Następnego dnia o świcie Ada zerwała się z łóżka z głośnym krzykiem:

– Kradną mój rower!

Wypadła na podwórko w rozpiętej kurtce zarzuconej na piżamę. Za nią wyskoczyli dziadkowie, rodzice i Olek. Wszystkich obudził wyjątkowo głośny dźwięk dzwonka, który zdobił rower Ady. Jakież było ich zaskoczenie, kiedy odkryli, że rower stoi bezpieczny w komórce, a jego dzwonek… milczy. Gdy przetarli zaspane oczy, zobaczyli na gałęzi topoli przy oknie pokoju, w którym spała Ada, pana szpaka. Nowy sąsiad dziadka naśladował dźwięk dzwonka niczym najzdolniejszy artysta. Zdziwił się na widok rodziny w komplecie.

– Miau – miauknął jak kot i odleciał.

– „Miau”, czy to po ptasiemu dzień dobry? – zastanawiała się babcia.

Ada pomyślała, że to coś mniej przyjemnego.

– Przepraszam, panie szpaku – szepnęła w stronę budki.

Jak myślicie, dlaczego Ada przeprosiła szpaczka?

Rozmowa na temat opowiadania.

  • Dlaczego Ada jeździła na rowerze i dzwoniła?
  • Kogo przedstawiał dziadek Olkowi i Adzie?
  • Gdzie założył gniazdo szpak?
  • Jakie odgłosy naśladował szpak?
  • Dlaczego Ada myślała, że kradną jej rower?
  • Kto głośno naśladował dźwięk dzwonka?
  • Jakim dźwiękiem pożegnał szpak rodzinę?
  1. Karta pracy fioletowa str. 70, 71

Miłej zabawy 🙂

Do zobaczenia w przedszkolu 🙂

Katarzyna Gruca

Skip to content